Ostatnio przeglądane
Wydawnictwo: Fronda Autor: ks. prof....
Nowy produkt
Wydawnictwo: Fronda
Autor: ks. prof. Waldemar Chrostowski, Paweł Lisicki
ISBN: 9788380799554
Format: 170×220 mm
Liczba stron: 288
Wydanie: marzec 2024
5 Przedmiot Przedmioty
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Niezwykła książka będąca pokłosiem wyprawy księdza profesora Waldemara Chrostowskiego i
Pawła Lisickiego do Ziemi Świętej. Zadają ważne pytania, które od początku zawsze poruszały
chrześcijan. Jak doszło do procesu Jezusa? Dlaczego tak popularny początkowo Nauczyciel
z Galilei skończył ostatecznie na krzyżu? Kim byli Jego sędziowie i oskarżyciele? Do jakich frakcji
religijnych należeli i czym się one od siebie różniły? Dlaczego doszło do procesu przed rzymskim
prefektem? Kim był Mesjasz dla ówczesnych Żydów? Kim byli kapłani i jaką rolę odgrywali
w świątyni jerozolimskiej? Jak to się stało, że Mesjasz przyszedł do swego ludu, a ten Go nie
przyjął?
Paweł Lisicki nakreśla w tych rozmowach tło historyczne, polityczne i społeczne, a jego
rozmówca, ksiądz profesor Chrostowski, skupia się na wymiarze teologicznym i religijnym.
To rozmowy spokrewnionych ze sobą w duchu, którzy wierzą, że ziemia Izraela jest „piątą
Ewangelią”, że jej drzewa, drogi, jezioro, domy, zapachy, zgiełk i cisza, odsłaniają historię
narodzin, życia, śmierci i chwalebnego Zmartwychwstania Jezusa z Nazaretu.
Kiedy pierwszy raz w 2020 roku odezwał się do mnie Krystian Kratiuk z propozycją zrobienia filmu
odwołującego się do mojej książki Kto zabił Jezusa?, nakręconego w Izraelu i z udziałem księdza
profesora Waldemara Chrostowskiego, nie wahałem się ani chwili.
Czym innym jest bowiem pisać książkę w oparciu o dokumenty, analizy, wykłady, przekazy
i źródła, a czym innym znaleźć się w Ziemi Świętej i kroczyć śladami Zbawiciela. Tego nie da się
zapomnieć, to trzeba przeżyć.
Książka stanowi zapis dużej części rozmów, jakie przez niemal tydzień prowadziliśmy
z księdzem profesorem w listopadzie 2022 roku. Nie da się przenieść na papier obrazów czy
dźwięków współczesnej Jerozolimy lub Galilei. Jednak czytając tekst można się skupić na słowie,
można oddać się refleksji do czego serdecznie zachęcam.
Paweł Lisicki
Na razie nie dodano żadnej recenzji.